Szczypiorniści Orlenu Wisły przegrali we własnej hali z Rhein-Neckar Loewen 27:32 (15:14) i na jedną kolejkę przed zakończeniem fazy grupowej Ligi Mistrzów mają bardzo niewielkie szanse na awans do fazy pucharowej rozgrywek.
Płocczanie zaskakująco dobrze rozpoczęli niedzielne zawody. Grali agresywnie w obronie, wykorzystali straty rywali i po kilku minutach prowadzili 7:3.
Wicemistrzów Polski do ambitnej walki poderwał rumuński duet – Dan Racotea, Valentin Ghionea.
Goście odpowiedzieli znakomitymi rzutami Gudjona Valura Sigurdssona oraz Andy'ego Schmida i jeszcze przed przerwą zniwelowali straty do tylko jednego trafienia (14:15).
W drugiej połowie płocki zespół zupełnie nie przypominał tego sprzed przerwy. Gospodarzom sił i umiejętności wystarczyło tylko na 40 minut rywalizacji. Ostatecznie mecze przegrali bardzo wysoko i niemal na pewno pogrzebali swoje szanse na awans do fazy pucharowej LM.
W ostatniej kolejce Orlen Wisła zagra bowiem z Vardarem Skopje. Jeśli nawet wicemistrzowie Polski sprawią sensację i pokonają lidera grupy A, i tak mogą zostać wyeliminowani z rozgrywek.
W bezpośrednim starciu zmierzą się bowiem także Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb i IFK Kristianstad. Obecnie oba zespoły mają tyle samo punktów co Wisła. Polski zespół ma jednak niekorzystny bilans ze szwedzkim zespołem. Żeby zatem awansować do fazy pucharowej płocczanie muszą liczyć na porażkę IFK w Zagrzebiu.
Powiedzieli po meczu:
Nikolaj Jakobsen (trener Rhein Neckar Loewen): Spodziewaliśmy, że będzie to trudny mecz, tym bardziej, że przyjechaliśmy w okrojonym składzie. Pokazały to pierwsze minuty, kiedy mieliśmy popełniliśmy sporo technicznych błędów, nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji w ataku. Orlen Wisła to wykorzystała i to gospodarze po pierwszej połowie prowadzili. Po przerwie 5-10 minut wyglądało to tak, jak w pierwszej połowie, czyli dużo błędów technicznych. Po 10 minutach zaczęliśmy grać bardzo dobrze w obronie i zmuszaliśmy przeciwnika do popełniania prostych strat. Mogliśmy wyprowadzać kontrataki, po których zdobywaliśmy bramki i myślę, że ta dobra obrona i kontry były kluczem do dzisiejszego zwycięstwa.
Filip Taleski (rozgrywający Rhein Neckar Loewen): Uważam, że dzisiejszy mecz zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, szczególnie w ustawieniu 5-1 z wysuniętym Hendrikiem Pekelerem. Było to dla nas bardzo ważne zwycięstwo.
Piotr Przybecki (trener Orlen Wisły): W pierwszej połowie zagraliśmy naprawdę dobrze. Byliśmy bardzo skupieni na grze, szczególnie, gdy przeciwnik zdejmował bramkarza. Chcieliśmy to utrzymać, a nawet kontynuować jeszcze w drugiej połowie. Potem nastąpił jakiś blackout, wszystko się zacięło. Trzeba dodać, że goście zagrali bardzo dobrze w obronie w tym czasie, w systemie 5-1, my natomiast przestrzeliliśmy bardzo dużo rzutów. Nie mówimy jeszcze ostatniego słowa, oczywiście pojedziemy do Skopje powalczyć o korzystny rezultat, bo uważam że w tej drużynie jest taka wola walki. Mam nadzieję, że jak będzie szansa, to ją wykorzystamy.
Gilberto Duarte (rozgrywający Orlen Wisły): Uważam, że mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie, popełniliśmy na pewno zbyt dużo błędów w końcowym okresie meczu. Na takim poziomie taka ilość błędów musiała się zemścić. Jedziemy do Skopje, położymy na szali wszystkie nasze siły, mimo że wiemy, że w hali w Skopje będą wszyscy przeciwko nam. Jedziemy tam walczyć, dla nas, dla trenera, dla fanów i dla klubu.
30 - 28
FC Porto
29 - 25
VfL Gummersbach
34 - 31
Sport Lisboa e Benfica
36 - 28
HC Kriens-Luzern
30 - 20
MSK IUVENTA Michalovce
32 - 25
CS Minaur Baia Mare
33 - 23
Olympiacos SFP
29 - 30
Energa Szczypiorno Kalisz
25 - 21
Storhamar Handball Elite
26 - 23
HB Ludwigsburg
19 - 22
Super Amara Bera Bera
32 - 30
Thueringer HC
33 - 26
Haukar
23 - 28
MKS PR URBIS Gniezno
27 - 28
PGE MKS FunFloor Lublin
35 - 27
HC Podravka Vegeta
28 - 22
CS Rapid Bukareszt
30 - 29
Ikast Haandbold
26 - 28
JDA Bourgogne Dijon
31 - 24
KPR Ruch Chorzów
27 - 30
Consevas Orbe Zendal BM Porrino
30 - 31
Paris Saint-Germain HB
18:45
Dinamo Bukareszt
18:45
OTP Bank-Pick Szeged
16:00
KPR Ruch Chorzów
16:00
Sośnica Gliwice
16:00
KPR Gminy Kobierzyce
16:00
PGE MKS FunFloor Lublin
16:00
Piotrcovia Piotrków Tryb.
14:00
KPR Ruch Chorzów
16:00
Energa Szczypiorno Kalisz
14:00
Gyoeri Audi ETO KC
16:00
Metz Handball
16:00
KGHM MKS Zagłębie Lubin
16:00
KPR Gminy Kobierzyce
16:00
Piotrcovia Piotrków Tryb.
12:00
Team Esbjerg
14:00
FTC-Rail Cargo Hungaria
17:00
Runar Sandefjord
16:00
SG Flensburg-Handewitt
16:00
Bidasoa Irun
16:00
THW Kiel
16:00
M. HB